wiersz IV

Kocham Cię Skarbie
i ty kochasz mnie.
Czekasz już w niebie
by do nas móc zejść.
 
Bóg Cię nam ześle
jak mannę na lud,
jak deszcz na winorośl,
jak pociechę na trud,
 
jak nagiemu okrycie,
jak strawę na głód,
jak choremu nowe życie,
jak w beznadziei cud,
 
jak włóczędze buty nowe,
jak na ziemię promień słońca,
brzmienie głosu na niemowę,
a na zimę ciut gorąca.
 
Tymczasem u Niego jesteś Malutki,
nie ma tam miejsca na boleść i smutki.
Czemu więc mimo Jego miłości,
chcę byś czym prędzej u nas zagościł?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

wiersz III

wiersz V

Blogosfera Canpol babies. Blogujesz? Testujesz!